„Gdy Martin zaczął całować ją po szyi, było już po niej. To jej pięta achillesowa, on dobrze o tym wiedział. Kiedy dotknął ręką jej spodni, poczuł, że jest cała mokra. Wystarczyłby jeden jego ruch, a ona z miejsca osiągnęłaby... więcej >
do koszyka
„Gdy Martin zaczął całować ją po szyi, było już po niej. To jej pięta achillesowa, on dobrze o tym wiedział. Kiedy dotknął ręką jej spodni, poczuł, że jest cała mokra. Wystarczyłby jeden jego ruch, a ona z miejsca osiągnęłaby... więcej >
do koszyka
"Im dłużej siedziała mu na kolanach, tym bardziej wzmagało się w niej pożądanie. Skończyły im się tematy do rozmowy i przez jakiś czas jechali w milczeniu. Marzyła o tym, żeby położył jej rękę na udzie. Wtedy uległa impulsowi i... więcej >
do koszyka
"Nie miał wyboru, musiał się zgodzić. Nie dlatego, że tego chciała – mógł przecież zanieść ją z powrotem do samochodu, przypiąć pasami i zawieźć do domu – ale dlatego, że on też tego pragnął. Bardzo. Na samą myśl, że za... więcej >
do koszyka
"Nie miał wyboru, musiał się zgodzić. Nie dlatego, że tego chciała – mógł przecież zanieść ją z powrotem do samochodu, przypiąć pasami i zawieźć do domu – ale dlatego, że on też tego pragnął. Bardzo. Na samą myśl, że za... więcej >
do koszyka
„Rebecka położyła dłoń na ramieniu Johanny, której oddech gwałtownie przyspieszył i stał się urywany, wręcz ochoczy. Była przesadnie świadoma dotyku tej dłoni, która ostrożnie przesunęła się w kierunku jej karku, potem... więcej >
do koszyka
„Rebecka położyła dłoń na ramieniu Johanny, której oddech gwałtownie przyspieszył i stał się urywany, wręcz ochoczy. Była przesadnie świadoma dotyku tej dłoni, która ostrożnie przesunęła się w kierunku jej karku, potem... więcej >
do koszyka
„Sofia w jego objęciach czuje się mała i lekka jak piórko. Wszystkie te godziny, które spędził na przenoszeniu bel słomy i ciężkiej pracy, przygotowały go właśnie do tego. Jego jęki mieszają się z jej jękami, z beczeniem owiec i... więcej >
do koszyka
„Sofia w jego objęciach czuje się mała i lekka jak piórko. Wszystkie te godziny, które spędził na przenoszeniu bel słomy i ciężkiej pracy, przygotowały go właśnie do tego. Jego jęki mieszają się z jej jękami, z beczeniem owiec i... więcej >
do koszyka
"Im dłużej siedziała mu na kolanach, tym bardziej wzmagało się w niej pożądanie. Skończyły im się tematy do rozmowy i przez jakiś czas jechali w milczeniu. Marzyła o tym, żeby położył jej rękę na udzie. Wtedy uległa impulsowi i... więcej >
do koszyka
„Sytuacja była zupełnie surrealistyczna. Najwidoczniej nie tylko Malin było przyjemnie. Martin jęknął głośno, gdy w nią wchodził. Gwałtownym ruchem wtargnął głęboko. Malin siedziała na nim, by być jeszcze bliżej. Martin chwycił... więcej >
do koszyka
„Sytuacja była zupełnie surrealistyczna. Najwidoczniej nie tylko Malin było przyjemnie. Martin jęknął głośno, gdy w nią wchodził. Gwałtownym ruchem wtargnął głęboko. Malin siedziała na nim, by być jeszcze bliżej. Martin chwycił... więcej >
do koszyka