Boże, daj orgazm

-21%

Boże, daj orgazm

Jak być sobą w seksie

1 ocena

Wydawca:

Harde

Format:

epub, mobi

KUP I POBIERZ

Format: epub, mobi

39,49  49,99 (-21%)

Najniższa cena z 30 dni: 49,99 zł 

Jaki wpływ na życie intymne Polek ma wychowanie w duchu religii katolickiej i świadomość, że seks jest obowiązkiem i nie powinien być przyjemnością? Jak na jakość pożycia kobiet w Polsce wpływa pojęcie grzechu? Czego o seksie dowiaduje się od religijnej matki córka, a czego jej matka dowiedziała się od swojej?


Psycholożka, terapeutka, edukatorka seksualna, studentka Zbigniewa Lwa-Starowicza, współautorka popularnego podcastu Przypadki miłosne uważa, że parom w sypialni często towarzyszy... ksiądz, a Polkom łatwiej przychodzi zdjęcie bielizny niż pozbycie się wstydu. Tymczasem wstyd nie tylko komplikuje życie w związkach, ale też rujnuje kobiece poczucie wartości, okrada je z pewności siebie i nierzadko skłania do ryzykownych zachowań, odbierając (czasem na zawsze) szanse na szczęście. Książka zawiera opisy przypadków konkretnych pacjentek oraz przykłady ćwiczeń, które pomogły im przezwyciężyć ograniczenia.


Rok wydania2024
Liczba stron320
KategoriaPoradniki
WydawcaHarde
ISBN-13978-83-8343-361-5
Język publikacjipolski
Informacja o sprzedawcyePWN sp. z o.o.

INNE EBOOKI AUTORA

POLECAMY

Ciekawe propozycje

Boże, daj orgazm - RECENZJE

Pisemne recenzje mogą być dodawane wyłączenie przez klientów zarejestrowanych w sklepie. Na liczbę gwiazdek wyświetlanych przy produkcie składają się również oceny produktów, dodanie których nie wymaga posiadania konta.

Publikujemy wszystkie recenzje produktów, zarówno pozytywne, jak i negatywne. Jeśli wiemy, że produkt został zakupiony przez recenzenta, oznaczamy to ikonką  Recenzja potwierdzona zakupem

Słaba

Recenzja potwierdzona zakupem

Autor: Czytelnik

Dodano: 15.07.2024

Kupiłem tę książkę i żałuję - szkoda na nią pieniędzy. Przede wszystkim szkoda czasu na jej czytanie. Autorka deklaruje we wstępie, że nie walczy z religią, a jedynie chce pomóc przez nią poszkodowanym. Tymczasem jest to jeden wielki paszkwil na religię. Po przeczytaniu tej książki jednak "poszkodowani" przez religię nie będą wyzwoleni - przeciwnie - będą jeszcze bardziej upokorzeni, bo - w świetle wywodu autorki - tylko kretyni kierują się w życiu względami religijnymi. Autorka nie pomaga potrzebującym. Książka jest napisana po to, żeby ośmieszyć i zdyskredytować religię i osoby wierzące. Swoją drogą - nie znalazłem w niej porad dla osób, które mają problemy ze swoją seksualności, a nigdy nie byli wychowywani w duchu religijnym (być może dlatego, że nie zdołałem doczytaj jej do końca). Czyżby autorka nie znała innych źródeł problemów zdrowotnych w tej sferze życia?