„Anna zawsze potrafiła załatwiać nietypowe i delikatne sprawy. Docierała do odpowiednich osób i odpowiednio z nimi rozmawiała. Przez sowicie opłaconych i dyskretnych asystentów znalazła odpowiednich kandydatów na spotkanie w Lizbonie.... więcej >
do koszyka
„Jego ręce suną po jej plecach i ramionach, w drodze powrotnej pieszczą piersi, przez jej ciało przechodzi fala rozkoszy. Przyciska się do niego, a on kładzie dłonie na jej piersiach, zostawia jej usta". Podczas wielkiej, efektownej zabawy... więcej >
do koszyka
„Jego ręce suną po jej plecach i ramionach, w drodze powrotnej pieszczą piersi, przez jej ciało przechodzi fala rozkoszy. Przyciska się do niego, a on kładzie dłonie na jej piersiach, zostawia jej usta". Podczas wielkiej, efektownej zabawy... więcej >
do koszyka
„– Kim jesteś, nieznajoma? – powtórzyłem pytanie, przybliżając się do niej coraz bardziej, aż w końcu oparła się plecami o ścianę. Górowałem nad nią, choć miała na stopach szpilki, więc musiała podnieść podbródek, by móc... więcej >
do koszyka
„– Kim jesteś, nieznajoma? – powtórzyłem pytanie, przybliżając się do niej coraz bardziej, aż w końcu oparła się plecami o ścianę. Górowałem nad nią, choć miała na stopach szpilki, więc musiała podnieść podbródek, by móc... więcej >
do koszyka
Kiedy się pisze pracę magisterską o francuskiej erotyce w dwudziestym wieku, można niekiedy do tego stopnia dać się pochłonąć swojemu materiałowi badawczemu, że zapomina się o całym świecie. Dlatego kiedy ona przypadkowo nawiązuje... więcej >
do koszyka
Kiedy się pisze pracę magisterską o francuskiej erotyce w dwudziestym wieku, można niekiedy do tego stopnia dać się pochłonąć swojemu materiałowi badawczemu, że zapomina się o całym świecie. Dlatego kiedy ona przypadkowo nawiązuje... więcej >
do koszyka
„Tak mnie nakręcał, że było mi wszystko obojętne. Byłam gotowa oddać mu się na oczach ludzi, by tylko zaspokoił głód, który mnie trawił. Przy nim stawałam się dziką kotką w rui. Rozkosz, jaką mi dawał, była warta tego, by... więcej >
do koszyka
„Pociąg przyjemnie mruczał, jadąc po szynach, świat obok nas przesuwał się w zawrotnym tempie, a wypity szampan delikatnie uderzał do głowy. Otworzyłam oczy i spojrzałam prosto w jego twarz. Szelmowski błysk w jasnych oczach sprawił,... więcej >
do koszyka
„Pociąg przyjemnie mruczał, jadąc po szynach, świat obok nas przesuwał się w zawrotnym tempie, a wypity szampan delikatnie uderzał do głowy. Otworzyłam oczy i spojrzałam prosto w jego twarz. Szelmowski błysk w jasnych oczach sprawił,... więcej >
do koszyka
Kobieta pochyla się, a ja czuję, jak jej twarz zbliża się w ciemności. Przykłada usta do linii mojej szczęki i zostawia mały ślad. Siedzę zupełnie nieruchomo, podczas gdy jej wargi formują drobną ścieżkę małych, delikatnych... więcej >
do koszyka
Kobieta pochyla się, a ja czuję, jak jej twarz zbliża się w ciemności. Przykłada usta do linii mojej szczęki i zostawia mały ślad. Siedzę zupełnie nieruchomo, podczas gdy jej wargi formują drobną ścieżkę małych, delikatnych... więcej >
do koszyka