„Nagle poczuł dotyk na swojej nodze. Stoliki w restauracji nie były duże, ale dzieliła ich wystarczająca odległość, by takie sytuacje się nie zdarzały. I zapewne mógłby to uznać za przypadek, gdyby Oscar zabrał swoją nogę, a nie... więcej >
do koszyka
„Nagle poczuł dotyk na swojej nodze. Stoliki w restauracji nie były duże, ale dzieliła ich wystarczająca odległość, by takie sytuacje się nie zdarzały. I zapewne mógłby to uznać za przypadek, gdyby Oscar zabrał swoją nogę, a nie... więcej >
do koszyka
Rozwiązła i romantyczna powieść o warszawskim klubie gejowskim Mateusz, znudzony jałowym życiem intelektualisty dziennikarz, postanawia rzucić się w wir rozpusty. Kiedy trafia do Lolalaj, legendarnego warszawskiego klubu gejowskiego,... więcej >
do koszyka
„– Przepraszam – wymamrotał bez namysłu. Było mu głupio, że nadal trzymał te zdjęcia w sypialni i zadręczał się wspomnieniami. Nie chciał wypaść w oczach szatyna na słabego, choć tak właśnie się czuł. – Jeśli czujesz się... więcej >
do koszyka
„– Przepraszam – wymamrotał bez namysłu. Było mu głupio, że nadal trzymał te zdjęcia w sypialni i zadręczał się wspomnieniami. Nie chciał wypaść w oczach szatyna na słabego, choć tak właśnie się czuł. – Jeśli czujesz się... więcej >
do koszyka
Przemysław Pilarski i Andrzej Gryżewski, autorzy bestsellerowej Sztuki obsługi penisa, tym razem w rozmowach o związkach homoseksualnych. Z dala od moralizowania, dawania jedynie słusznych rad i używania skomplikowanych terminów. Jak... więcej >
do koszyka
„Gdy nasze oczy spotkały się po raz pierwszy, świat jakby się dla nas zatrzymał. Obaj czuliśmy niesamowite przyciąganie. Wstaliśmy w tym samym czasie i ruszyliśmy w swoim kierunku. Teraz również wstałem i podszedłem do ukochanego, by... więcej >
do koszyka
„Gdy nasze oczy spotkały się po raz pierwszy, świat jakby się dla nas zatrzymał. Obaj czuliśmy niesamowite przyciąganie. Wstaliśmy w tym samym czasie i ruszyliśmy w swoim kierunku. Teraz również wstałem i podszedłem do ukochanego, by... więcej >
do koszyka
„Kiedy któryś raz z rzędu poczuł dłoń blondyna gładzącą lekko jego plecy, zdał sobie sprawę, że mu się to podoba. Podobało mu się wszystko: to, że po raz pierwszy obaj zachowywali się wobec siebie normalnie; że nie poruszali... więcej >
do koszyka
„Kiedy któryś raz z rzędu poczuł dłoń blondyna gładzącą lekko jego plecy, zdał sobie sprawę, że mu się to podoba. Podobało mu się wszystko: to, że po raz pierwszy obaj zachowywali się wobec siebie normalnie; że nie poruszali... więcej >
do koszyka
„Sherlock oderwał usta od mych warg i podał mi kolejną czereśnię, a następnie pocałował moją szczękę, gardło, jabłko Adama. Wyciągnął ze spodni moją koszulę, sięgnął pod nią, a kiedy dotknął żeber, drgnąłem gwałtownie,... więcej >
do koszyka