POLECAMY
"Dziadka nie ma" to prozatorski debiut mieszkającego w Warszawie Michała Turowskiego. Autor dał się do tej pory poznać jako wydawca (Oficyna Biedota, BDTA), muzyk (Gazawat, Mazut, Mazutti), ale również jako autor wydanego dwa lata temu "Atlasu Napojów Energetycznych".
"Dziadka nie ma" jest książką o pamięci – jej kultywowaniu, ale też gubieniu. O tym, że przeszłość powinno się zostawiać tam, gdzie jej miejsce – za sobą. To opowieść o relacjach rodzinnych, meandrach losu i lekcjach, jakie na każdym kroku daje nam życie. To historia dojrzewania i umierania uwieczniona na blaknącej kliszy fotograficznej. "Cała ta opowieść kręci się wokół śmierci mojego dziadka, chociaż wydaje mi się, że nie jest to najważniejszy element tej historii" – tłumaczy autor. "Wbrew moim początkowym planom, zamiast książki o umieraniu, udało mi się stworzyć książkę o tym, jak w obliczu śmierci stajemy się trochę innymi ludźmi. Nie lepszymi czy gorszymi, ale po prostu innymi. Takie zmiany może wyzwolić wiele różnych rzeczy, rozstania, narodziny dziecka, ślub, czy przeprowadzka do innego miasta. Dla mnie takim wydarzeniem była śmierć mojego dziadka. Nie była to pierwsza śmierć, jakiej doświadczyłem w gronie bliskich, ale pierwsza, która była tak blisko i która w jakimś sensie wydarzyła się wręcz na moich oczach" – dodaje.
Debiut prozatorski Michała Turowskiego to literatura odsłaniająca nowy rodzaj tekstualnej szczerości, uprawianej bez krztyny zadęcia i formalnej mgły. Książka Turowskiego jest nieoczywista do zaklasyfikowania i poniekąd (jak wiele debiutów), autotematyczna, jednak opowiadająca o jednym z najważniejszych, literackich motywów – o spotkaniu. Bohater „Dziadka nie ma” spotyka się bowiem ze stratą i z nieobecnością. Tropi istotę zniknięcia i śmierci bliskiego członka rodziny niczym nieustępliwy researcher – w architekturze rodzinnego miasteczka, w strzępach niewyraźnych wspomnień, ale przede wszystkim w zdumieniu własnymi emocjami. Ta opowieść może być dla wielu czytelników niewygodna, może robić wrażenie nazbyt intymnej czy prostolinijnej, jednak jej celność, gorzka autoironia i bolesna precyzja mentalizacji narratora czyni z „Dziadka nie ma” jeden z ciekawszych debiutów literackich, jakie czytałam.
Natalia Fiedorczuk
Rok wydania | 2022 |
---|---|
Kategoria | Literatura piękna |
Wydawca | Empik Go |
ISBN-13 | 978-83-272-8716-8 |
Język publikacji | polski |
Informacja o sprzedawcy | ePWN sp. z o.o. |
POLECAMY
Ciekawe propozycje
Bez dziadka. Pamiętnik żałoby
do koszyka
Dworek nad Biebrzą. Testament dziadka
do koszyka
Historia dziadka do orzechów
do koszyka
Opowieści nie-mojego dziadka
do koszyka
Pogrzeb nogi dziadka i jego ideałów
do koszyka
Pokuta mojego dziadka
do koszyka
Siedem diabłów dziadka Osiornego
do koszyka
Sklep dziadka
do koszyka