POLECAMY
Rozpocząłem pisanie tych rozważań, kiedy brnąłem przez potok walk. Byłem rzucony w wody, które „trzeba było przepłynąć” (Ezch. 47:5), a w których musiałbym utonąć, gdyby mnie nie podtrzymała ręka Boża. Wycierpiałem utrapienia wszelkiego rodzaju. Po ciężkich bólach ciała nastąpił upadek ducha; przyłączyła się jeszcze żałoba po śmierci ukochanej matki i choroba osoby, droższej mi nad życie. Wody wzbierały stale piętrzącymi się falami. Nie wspominam o tym, aby obudzić współczucie, ale żeby dowieść, że nie byłem marynarzem na suchym lądzie. Pływałem po morzach, gdzie rzadko bywa „cisza”; znam szał fal i szum wiatrów. A nigdy obietnice Boże nie były mi tak cenne, jak w owym czasie. Niektóre dopiero wówczas pojąłem: nie osiągnąłem tylko jeszcze terminu ich dojrzewania, gdyż sam nie dojrzałem, aby ich sens pochwycić. O ileż cudowniejszą dzisiaj wydaje mi się Biblia, niż była dla mnie przed paru miesiącami! Niech więc nasz Pan raczy przyjąć tę służbę dla swoich owiec i jagniąt od swojego niegodnego sługi!
Rok wydania | 2016 |
---|---|
Liczba stron | 248 |
Kategoria | Religioznawstwo |
Wydawca | Szaron |
ISBN-13 | 978-83-66494-70-1 |
Język publikacji | polski |
Informacja o sprzedawcy | ePWN sp. z o.o. |
POLECAMY
Ciekawe propozycje
Klejnoty ciotki Klotyldy
do koszyka
Klejnoty ciotki Klotyldy
do koszyka
Klejnoty elfów
do koszyka
Klejnoty miłości
do koszyka
Klejnoty miłości
do koszyka
Dworek nad Biebrzą. Tom 1. Zaginione...
do koszyka
Katedry klejnoty w koronie Europy
do koszyka