Malone

1 ocena

Wydawca:

Forma

Format:

epub, mobi

KUP I POBIERZ

Format: epub, mobi

18,68

Najniższa cena z 30 dni: 18,68 zł 

W ABONAMENCIE

od 3,50

Masz już abonament? Zaloguj się

TA KSIĄŻKA JEST W ABONAMENCIE

Już od 49,00 zł miesięcznie za 5 ebooków!

WYBIERZ SWÓJ ABONAMENT

"Malone" Marcina Bałczewskiego można czytać na różne sposoby, odkrywając coraz to nowe konteksty, podobnie jak w przypadku Gry w klasy Cortazara, czy też Zagubionego w labiryncie śmiechu Bartha. Mając tak wielki wybór w sposobie poznania całości można uznać, że zawsze coś umyka, coś jest nieuchwytne i pełni znaczenia owego prozatorskiego przedsięwzięcia nigdy nie uda się odkryć do końca. Możliwości są w nim wielorakie interpretacje, ciągle powstają nowe wątki oraz ich zakończenia. Bałczewski bawi się słowem. Potrafi stworzyć niezwykle oryginalne rozdziały, jego pomysły bywają zaskakujące. Niektóre części książki to jakby wycinki z gazet, inne to tylko fragmenty piosenek. Niby żadnego połączenia z fabułą, o ile dojdziemy do tego, że taka w książce istnieje, ale jednak czuje się nieustannie jakieś powiązania z całością. Można więc odnieść wrażenie, że każde zdanie umieszczono tu celowo i każde zdanie ma swój sens dla całości. Jest w tej prozie swoista magia, są i zapisy rzeczywistości, fakty, niby oczywiste, ale przedstawione w nowy, zaskakujący sposób.


Proza Marcina Bałczewskiego zrazu udaje klasyczny eksperyment. Ale autor i narrator mają poczucie humoru i wciąż o tym przypominają, bo absurd jest ich ojczyzną, i że eksperymentowanie to zabawa. I jeszcze wciąż przypomina autor o swej miłości do ponowoczesności. Chętnie zamieszcza fikcyjne notatki, weźmy na to szczegółowe opisy wymyśl(o)nych rycin, buduje piętrowe historie i quasi-biografie, interesują go ekscentryczne detale i fikcyjne gry towarzyskie. Kto lubi takie eksploracje, będzie się bawił przednio.
Marcin Czerwiński, Rita Baum


Giętki dowcip utalentowanego autora sprawia, że opowiadania pozornie łagodne i ciche, są małymi perłami inteligentnych skojarzeń pobudzających ospałe umysły do myślenia. Błyskotliwe, intrygujące, często rozbrajające dziecięcą logiką, wabią mnie niczym ćmę światełka w ciemności. I za ten blask niekłamany dzięki ci, drogi autorze.
Adrianna Ewa Stawska


Rok wydania2018
Liczba stron116
KategoriaInne
WydawcaForma
ISBN-13978-83-66180-97-0
Numer wydania2
Język publikacjipolski
Informacja o sprzedawcyePWN sp. z o.o.

INNE EBOOKI AUTORA

POLECAMY

Ciekawe propozycje

Spis treści

  Malone pisze powieść
  Ryciny
  Aleksander von Kler
  Nie(s)pełn(i on)e kawałki
  Opowieść z pagórków lewej dłoni
  Linia poñczoch
  Ksiêga
  Owad
  Olbrzym pożre mojego syna
  Malone spotyka morze porzucone przez Palomara
  Volume 2
  Daniel Ecklum
  Grupa Anonimowych Osób Nienawidzących Części Ciała
  Brudnoniebieska
  Bohaterowie do wynajęcia
  Widok Góry Św. Wiktorii
  Sześćdziesiąt osiem
  U-ścisk
  Malone żyje
  3. Zmysły
  Adam Deziluzja
  Haluny – Sprane ciała
  Generacja XYZ
  Ponad
  Rzeka
  Dwa
  Malone umiera
  Czwarty brat
  Na krańcach przepastnych
  Koniec historii
  Historia litery U w kontekście przemian zachodzących na terenach Polski
  Zabawa w pudełka
RozwińZwiń