Telefon z antypodów

Telefon z antypodów

1 opinia

Format:

epub, mobi

RODZAJ DOSTĘPU

12,81

Format: epub, mobi

Cena początkowa:

Najniższa cena z 30 dni: 8,45 zł  


12,81

w tym VAT

Legendarne, niemal zapomniane wiersze z młodości Zbigniewa Macheja – poetycka rekonstrukcja prywatności z epoki schyłkowego PRL-u sporządzona po przejściach dekonstrukcji. Teksty w większości wydobyte z mroków ówczesnego podziemia, przejrzane, poprawione i uzupełnione. To swoisty rewriting wczesnych utworów poety, które zachowały swą surową spontaniczność, różnorodność, emocję i ciemny blask. Istotna faza między heroicznym patosem Nowej Fali i chuligańskim szyderstwem „bruLionu”. Uwaga! Tylko na e-booku!


Rok wydania2019
Liczba stron205
KategoriaPoezja
WydawcaBiuro Literackie
ISBN-13978-83-65358-32-5
Język publikacjipolski
Informacja o sprzedawcyePWN sp. z o.o.

INNE EBOOKI AUTORA

Ciekawe propozycje

Spis treści

  

I

  

 

  

[w tej chwili morze]

  

[nie wiem]

  

[tak więc to tu]

  

[popiół wysypuje się]

  

[ciężkie powietrze cisza]

  

[jesteśmy jak na obrazie]

  

[najprawdopodobniej Jezus]

  

[stara kobieta]

  

[jest biblijny i straszny]

  

[tylko jeden oddech dzieli]

  

[jestem gdzieś daleko]

  

[Gnicie]

  

[Żydów wieszano za nogi]

  

[Kamienne tablice leżą]

  

[Zaraza, zaraza dojrzewa]

  

[Wcielono mnie]

  

[W gorące lipcowe popołudnie]

  

[Nieszczęsna pszczoło, który toniesz]

  

[Słońce w zenicie]

  

[Coś wyrwało mnie]

  

[Jak tej jesieni strasznie śpiewa błoto]

  

[W grudniu nie ma miłości tylko gorzkie jarzmo]

  

[W podziemnym przejściu]

  

[Pory dnia są znowu nie do rozróżnienia]

  

[Gdzie znajdę pocieszenie?]

  

[Kiedy powstaną z prochu]

  

[Nieruchome, nieruchome dni]

  

[Podskórny, zimny osad]

  

[Coś, co nagle przemienia]

  

[Cóż pozostało z czułej miłości]

  

[Po gorzkich godzinach walki z bezsennością]

  

 

  

II

  

 

  

Okna

  

Drzwi

  

Kot z ulicy Gołębiej

  

Mój wychowawca

  

Rynek

  

Marzec 1978

  

Piosenka

  

Getto 1941

  

Kur

  

Głupi sen żony rzeźnika

  

Portret wdowy

  

Markiz de Sade, sceny z życia towarzyskiego

  

Kolano Marleny Dietrich

  

Ulica Paryska w Pradze

  

Céline

  

John Lennon

  

Film o samurajach

  

Stara śpiewka

  

Sto lat

  

Blokada

  

Skarga samotnego

  

Deszcz i ciężarówki

  

Może jeszcze tej nocy

  

Wiosenny gromie, uderz!

  

W tramwaju

  

Dmuchawce

  

Świt świętojański

  

Zmierzch świętojański

  

[Kiedy pajęcze sidła]

  

Na podwórzu

  

Dzień

  

Powitanie królowej Saby

  

Piosenka wołającego na pustyni

  

Pamięci Aleksandra Wata

  

Pytanie i odpowiedź

  

Regina Poloniae

  

W połowie drogi

  

W nowej dzielnicy miasta

  

W słodkim jarzmie powietrza

  

Zdarzenie w kinie Młoda Gwardia

  

Kazimierz

  

Po deszczu

  

Ulica Redemptorystów

  

Niedziela w listopadzie

  

Starszy pan o jaszczurczych oczach

  

Starzec rysujący mapę

  

Dogmaty

  

Wiersze sztambuchowe

  

Ballada o parnym dniu

  

Na Zachodzie bez zmian czyli fraszka o słodkim życiu

  

Zagadkowa choroba

  

Moja piosenka podróżna

  

 

  

III

  

 

  

Zgadywanie

  

Pod stołem

  

Błonia

  

Morderstwo

  

Powód do kłótni przy niedzielnym obiedzie

  

Okulary

  

Najpoważniejszy z wypadków

  

Kolacja

  

Mieszkanie

  

Córka hodowcy nutrii

  

Cud

  

Rozmowy polskie latem 1984 roku

  

Poeta

  

Owsianka

  

Uliczna scenka dziecięca

  

Komiwojażer

  

Trzemeszno Lubuskie, 1986 rok

  

Film produkcji francuskiej dozwolony tylko dla widzów dorosłych

  

Twarzą w twarz

  

Autobus nr 107

  

Telefon z antypodów

  

 

  

IV

  

 

  

Nagle styczeń

  

Znaczek egipski

  

[Wydmy, wydmy, wydmy. Grzbiet]

  

Pazyfae

  

Śpiąca muza

  

Dama kameliowa

  

Kiedy dogasał ogień

  

[Uśniesz, mój chłopcze, stojąc]

  

Muzyczny epizod manewrów „Przyjaźń”

  

[Znów zacierane są różnice]

  

[Schyłek lutego, marzec i kilka dni kwietnia]

  

Zapach włosów

  

„Body and Soul”

  

„Material Girl”

  

[Twoje zdradzieckie, bezlitosne ciało]

  

[Wciąż nas jeszcze przyciąga]

  

[Wschody słońca, zachody, ucieczki]

  

[Z błogosławieństwem morskiej piany]

  

Sady w lipcu

  

W miłym powietrzu

  

[Biodro, stalowy grzebień mostu]

  

Widziałem opętaną

  

Stara wariatka i kos

  

Dom święty

  

Prawdziwe życie

  

Moja gwiazda

  

Mógłbym

  

[Musisz pokochać gorycz]

  

[Stałem przy oknie]

  

 

  

V

  

 

  

Wiersz pożegnalny o uśmiechach

  

[Jaskry i polne mlecze]

  

[Kroplo deszczu, moja nauczycielko]

  

Rynny

  

[Oto człowiek]

  

Przypis do pewnej teorii widzenia

  

Mała, bladoróżowa

  

[Gdy wracałem od ciebie, piały koguty]

  

[Już wiemy, co dla nas znaczy]

  

[Miłość w chrystusowych latach]

  

Dziesięć słów dla Safony

  

Tło

  

[Źdźbła trawy, pochylone przez wiatr]

  

W lipcowy wieczór

  

[Bo to jest tak]

  

[Kwitną ziemniaki. Całe pole]

  

Dawna przepowiednia

  

Los

  

Dwa epitafia dla Mirosława Dzielskiego

  

W przedpokoju

  

Starzec na poczcie

  

[W jakimś biednym zaułku]

  

Piosenka adwentowa

  

[W dali, z rozdartej chmury ogień gwiazd wypada]

  

Smażalnia ryb

  

Trzeci brzeg

  

Były lata

  

Poemat na pożegnanie młodości

  

 

  

Post Scriptum. Wiersze  z czarnej dziury (Zbigniew Machej)

RozwińZwiń